Ten poniedziałek rano jest wyjątkowy w historii Niemiec

Ozdarza się, że starsi ludzie chodzą po ulicach, patrząc sztywno przed siebie. Czy to strach przed wirusem, czy przed sąsiadem? Albo strach przed kontrolą policji? Od czasu do czasu pojawia się radiowóz. Sytuacja jest dziwna, straszna. Z zakazem prowadzenia pojazdów w niedzielę w czasie kryzysu naftowego można było sobie poradzić. I nawet w latach wojny, starsi ludzie donoszą, co tam ta niesamowita cisza. Faszyści Mussoliniego nie mieli ludności pod kontrolą, jak obecny rząd burżuazyjny. A w 1929 roku miały miejsce demonstracje i protesty. Teraz ludzie są onieśmieleni....

Tylko kilka osób starszych przechodzi przez ulice, patrząc prosto przed siebie. Czy to strach przed wirusem czy strach przed sąsiadem? A może strach przed kontrolą policji? Od czasu do czasu pojawia się radiowóz. Lokalizacja jest dziwna, niesamowita. Dzięki zakazowi prowadzenia pojazdów w niedzielę podczas kryzysu naftowego można sobie z tym poradzić. I nawet w latach wojny, jak podają osoby starsze, panowała niesamowita cisza. Faszyści Mussoliniego mieli mniejszą kontrolę nad populacją niż obecny rząd burżuazyjny. A w 1929 roku miały miejsce demonstracje i protesty. Teraz ludzie są zastraszani. Zgodni lekarze, którzy już oszukali nas grypą świń, służą rządowi. Drosten ujawnia etos medyczny i bierze udział jako protagonista w wprowadzaniu w błąd.

Środki masowego przekazu są podekscytowane ważną rolą, którą teraz odgrywają. Coraz bardziej otwarcie grożą ludziom reprezentacją trumien. W talk show politycznym przywiązuje się dużą wagę do tego, aby mówić tylko zwykli ludzie. Nawet Sahra Wagenknecht, która poza tym reprezentuje niezależne opinie, wolała dołączyć do głównego nurtu; bo inaczej nie będzie już zapraszana na talk show?

Minister Altmaier jest szczególnie przydatny w zaciemnianiu kontekstu. Minister finansów Scholz konkuruje z nim. Chcieli, aby w miarę możliwości skutki (światowego) kryzysu gospodarczego ujawniły się po wyborach. Kryzys w Koronie udaremnił ich plany, ale jednocześnie dostarczył upragnionej słomy. Uderza ludzi ze wszystkich kanałów, za które kryzys w Koronie był winny z powodu nadchodzącego zubożenia dużej rzeszy ludzi.

Niemieckie marzenia o wakacjach od dawna są cierniem dla strategów rządowych. Duża część populacji regularnie unikała wpływów politycznych i była poza zasięgiem mediów. Najwyraźniej media alternatywne amerykańskich korporacji cyfrowych tylko częściowo zastąpiły media konwencjonalne. Wakacje narzucone przez państwo spowodowałyby jednak autorytarną fiksację. Sposób jest już wyczyszczony. Jeśli kanclerz musi odwołać się do solidarności ze starymi i chorymi, wciąż jesteśmy daleko od bycia faszystami; instrumenty są jednak na stole, a ustawa o chorobie otwiera niewyobrażalne możliwości. To nie przypadek, że Chiny i Singapur są wielokrotnie wymieniane jako wzór do naśladowania.