Krytycznie kwestionuj strategię pandemiczną
Dr. Eberhard Laas, lekarz ogólny, Großheubach
Lekarz rodzinny, 07, 20.04.20
Wszyscy mówią o chorobie wieńcowej. Zgodnie z tym, co wiadomo do tej pory, tę chorobę można porównać do grypy wirusowej (grypy) pod względem zakaźności, przebiegu choroby i śmiertelności. Podczas szczególnie ciężkiej epidemii grypy w latach 1995/96, wśród 800.000 30.000 osób zmarłych w Niemczech, odnotowano także około 3.5 150 zgonów na grypę (około 20 procent). Podczas mojej pracy jako lekarza rodzinnego ponad XNUMX pacjentów dziennie przychodziło na moją praktykę z powodu ciężkich epidemii grypy, wizyty domowe wzrosły do XNUMX / dzień. Badania laboratoryjne na grypę rzadko przeprowadzano na początku fali choroby, ponieważ nie mają one znaczenia dla lekarza prowadzącego. Nie stwierdzono zgonów na grypę bez chorób towarzyszących. Z reguły hospitalizacje nie były prowadzone z powodu grypy. Przepisano leki przeciwbólowe / przeciwgorączkowe i przeciwkaszlowe. W mojej praktyce epidemie grypy nagle zakończyły się po dwóch lub trzech tygodniach, ponieważ po około dziesięciu dniach wszyscy pacjenci, którymi się opiekowałem, prawdopodobnie mieli kontakt z wirusem. Kluczową różnicą w stosunku do obecnego podejścia do pandemii koronalnej było to, że my, lekarze ogólni, byliśmy naturalnie odpowiedzialni za leczenie grypy wirusowej, a nie wirusologowie, urzędnicy i politycy. Nasz system lekarzy rodzinnych przeszedł pomyślnie testy.
Nie nastąpił kryzys gospodarczy, zapasy nie spadły, sklepy miały papier toaletowy i konserwy, traktowanie było prawie neutralne pod względem kosztów w budżecie. Pacjenci czuli się w dobrych rękach u nas lekarzy ogólnych i zachowali się bardzo ostrożnie. Moje „panie” (personel treningowy) spokojnie i profesjonalnie zorganizowały zmieniony przepływ ćwiczeń. Mam wielką nadzieję, że po ustąpieniu pandemii koronawirusa pojawi się kluczowe pytanie, czy obecna strategia leczenia ma sens w porównaniu z przeszłością. Z pewnością nadejdzie kolejna epidemia grypy.