Dokąd zmierza Republika Federalna?

Katastrofa społeczna o wymiarze międzynarodowym

„Już wtedy mówiono, że przyjęcie tej ustawy było samobójstwem parlamentu. Ale parlament zrobił więcej. Rezygnując z samego siebie, zrezygnowała z konstytucji, którą był zobowiązany chronić lud. To nie było przestępstwo, ale „przestępstwo polityczne”. Politycy tamtych czasów są odpowiedzialni za to, co zrobili. Powiedziano im, jaki będzie skutek. "

Katastrofa społeczna o znaczeniu międzynarodowym

"Już wtedy mówiono, że zatwierdzenie tej ustawy byłoby samobójstwem parlamentu. Ale Parlament zrobił więcej. Rezygnując z siebie, zrezygnował z konstytucji, którą był zobowiązany chronić przed ludem. To nie był przestępca, ale „przestępstwo polityczne”. Politycy tamtych czasów są odpowiedzialni za to, co osiągnęli. Przewidziano ich skutki. "

Tak powiedział Karl Jaspers o ustawie o zezwoleniach z 1933 r.

A teraz Merkel zadaje pytanie o władzę. Ustawia premierów tak, jakby była nauczycielką podekscytowanej klasy szkolnej. Domaga się tylko coraz surowszych przepisów, a tym samym chce egzekwować zasadę władzy w każdych okolicznościach. Wszyscy, którzy mają niewielki autorytet, nawet jeśli jest to tylko człowiek rodzinny, powinni mieć pewność, że ich autorytet jest zachowywany. Nie ma znaczenia, czy jest to uzasadnione, czy nie. Zwłaszcza, gdy w zależności od okoliczności rzeczywiście należy podjąć inną decyzję, należy wyegzekwować decyzję autorytarną i wykazać wyższą pozycję władzy. I wszystkie autorytarne postacie czują się potwierdzone.

Fakt, że nawet najmłodsi uczniowie mają być teraz zamaskowani w klasie, świadczy o bezwzględnej bezwzględności i trosce berlińskiej elity władzy. Nieludzka izolacja osób starszych przebywających w domach opieki pokazuje, że przed niczym się nie zatrzymają. Pozwalają radiu i telewizji bez przerwy nas obsypywać i informować o tak zwanych nowych infekcjach.

Jeśli Merkel wygra teraz kwestię władzy, może również zażądać innego rodzaju poddaństwa. Każdy funkcjonariusz polityczny wie, że kryzys Corona ma niewiele wspólnego z wirusem Corona, ale jest to bardzo skuteczna kampania polityczna mająca na celu skupienie władzy w kilku rękach. Ruch społeczny na rzecz ochrony klimatu wymknął się rządowi federalnemu. Sektor finansowy przechodzi od jednego kryzysu do drugiego. Różnica między bogatymi a biednymi niezwykle rośnie. A redukcja kosztów społecznych, którą Schröder już przyspieszał, utknęła w martwym punkcie. Prywatyzacja służby zdrowia osiągnęła swoje granice ze względu na opór społeczny. Zmniejszyła się szansa na opłacalne inwestycje kapitałowe.

Już w marcu przywódcy polityczni w Berlinie uznali, że mogą doskonale wykorzystać epidemię grypy do wzmocnienia swojej władzy. Merkel przysięgła swojemu najbliższemu otoczeniu walczyć z wirusem, a media entuzjastycznie włączyły się w to. Byli w stanie nadać nowy impet corocznym horrorom o przepełnionych szpitalach w czasach grypy, kiedy korytarze są również zajęte przez łóżka. W ten sposób można było ukryć ciągłą i planowaną redukcję łóżek wraz z prywatyzacją i zamykaniem mniejszych szpitali. Nadal istnieją obszary społeczne, w których można osiągnąć ponadprzeciętny zwrot.

Rząd federalny przejął choreografię tego gigantycznego oszustwa. Nie miała problemu ze znalezieniem chętnych do pomocy. Próżni naukowcy, tacy jak wypróbowany i sprawdzony oszust z Charité i dobrze wyposażone organizacje, takie jak Leopoldina, stawili się w pośpiechu. Prezesi organizacji zawodowych szybko zorientowali się, że grozi tu konflikt autorytetów, w którym musieli oddać hołd najwyższemu kierownictwu za karę za upadek.

Naziści stosowali te same mechanizmy: najpierw pozwolili sobie na (pozornie) legalny wybór, a następnie z góry, aby narzucić społeczeństwo i stłumić wszelki opór.

„W ostatnich, stosunkowo wolnych wyborach w marcu 1933 r. Ludzie nie poparli Hitlera w większości. Tylko część klasy średniej i ówczesnych wykształconych, pod genialnym kierownictwem hitlerowskiej sztuki propagandowej, od kwietnia 1933 roku wywołuje odurzenie i strach jednocześnie. Doprowadziło to do sztucznej rewolucji partii w psychozie ludzi ”. (Karl Jaspers, 1967)

Los Żydów był dla wszystkich jasne, że najwyższe kierownictwo było zdeterminowane do maksimum: wspólnoty religijne były tolerowane tylko wtedy, gdy okazywały swoją lojalność, mniejsze społeczności, takie jak oporni Świadkowie Jehowy, izolowano w obozach koncentracyjnych i zabijano. Zakaz usług religijnych w naszym dochodowym społeczeństwie budzi obawy. Z kolei naziści i Hitler podczas masowych marszów uniknęli zakazu imprez sportowych.

Teraz przywódcy polityczni nadal intensywnie dyskutują o tym, jak utrzymać ludzi w transie. Codzienne obrazy ludzi na dętkach na oddziałach intensywnej opieki medycznej są coraz słabsze. Autorytarny rząd nie może obejść się bez wrogich obrazów. Oprócz wrogów zewnętrznych, takich jak Rosjanie i Chińczycy, teraz wrogami w walce z terroryzmem stają się Arabowie. Społeczności żydowskie nie nadają się już do prześladowań

Klasa polityczna może jednak odegrać doskonałą rolę jako obrończyni Izraela, aby odwrócić uwagę od własnych faszystowskich działań. Rasizm zawsze był ideologią drobnomieszczańską, usprawiedliwiającą przywileje społeczne.

Liberalne państwo konstytucyjne może istnieć tylko tak długo, jak długo gwarantuje przywileje społeczne. Kryzysowy rozwój, który już się rozpoczął, dotyka również dużej części klasy średniej, dlatego zbrojenie ideologiczne musi zostać zintensyfikowane, ale wirus już nie wystarcza. Jeśli berlińska siła polityczna ma do zaoferowania tylko wirusa, inni czekają, aby działać z otwarcie faszystowskimi hasłami.

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane