Filc w Zagłębiu Ruhry

Śmiejesz się z Bawarii, kiedy mówisz o sytuacji politycznej. Wiadomo, że ważne stanowiska we władzach Bawarii zajmują tylko partyzanci. Czasami usuwany jest szef agencji, który lekceważy zasady gry. W ten sposób zawsze przekazywany jest spójny obraz. Prasa, polityka i sprawiedliwość stanowią nieprzeniknioną barierę dla przybyszów.

Ale Nadrenia Północna i Westfalia nie mają powodu, aby wznieść się ponad Bawarię. Filc jest tu niemal przysłowiowy (klika Reńska). Rośliną na tym mrocznym bagnie jest koloński Klabautermann, który bawi się w telewizji.

Fakt, że CDU i SPD dzielą między sobą wpływowe stanowiska, jest w Zagłębiu Ruhry osobliwością, której Bawarczycy nie potrzebują. Zdarza się więc, że rady nadawców, które dbają o to, by ich linia partyjna była reprezentowana w rozgłośniach, mają długie kadencje, jeśli druga partia nie jest zbyt ostro atakowana. W radzie nadzorczej jest mnóstwo stanowisk dla zasłużonych funkcjonariuszy. Nawet sądownictwo zostało zinfiltrowane, co doprowadziło do skoordynowanych działań przeciwko oponentom politycznym. Kryzys Corona jest doskonałym przykładem: niejaki prof. Rudolph, lokalny przewodniczący SPD, dobrze skomunikowany w tkance regionalnej, od osiemnastu lat w radzie nadawców w WDR, jest w stanie rozpocząć kampanię polityczną w rządzie stanowym, WAZ, WDR i strajk sprawiedliwości w tym samym czasie. Niezależnie od tego, czy chodzi o zniesławienie, czy plotki, nie ma już znaczenia, plotka jest pierwsza na świecie.

Ale jakie są indywidualne przypadki przeciwko gigantycznemu oszustwu koronowemu? Oczywiście, nawet mniejsze partie są teraz zachęcane do odgrywania swojej władzy, jeśli rządowi ujdzie na sucho i awansuje obdarowanych profesorów, fałszywe doktoraty i plagiatowane książki są znakiem rozpoznawczym. A opiniotwórcza prasa, taka jak „Süddeutsche, FAZ i Spiegel”, składa ręce i ulegle kiwa głową.

Zaangażowanie w tę zmowę wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych oznacza nową jakość. Czy jesteśmy jeszcze w 1933 roku? Terror maskowy, obowiązkowe szczepienia i blokady sugerują, że jesteśmy już dalej w totalitarnym rozwoju.


Sleaze w Zagłębiu Ruhry

Ludzie śmieją się z Bawarii, gdy mówią o jej warunkach politycznych. Ludzie wiedzą, że w Bawarii ważne stanowiska we władzach publicznych zajmują tylko zwolennicy partii. Czasami usuwa się szefa władzy, który lekceważy zasady gry. W ten sposób zawsze przekazywany jest spójny obraz. Prasa, polityka i sądownictwo stanowią nieprzeniknioną barierę dla przybyszów.

Nadrenia Północna i Westfalia nie mają jednak powodu, by wznieść się ponad Bawarczyków. Obrzydliwość tutaj jest prawie przysłowiowa (Rhenish Klüngel). Jedną z roślin na tym mrocznym bagnie jest Klabautermann z Kolonii, który błaznuje w telewizji.

To, że CDU i SPD dzielą między sobą wpływowe stanowiska, jest w Zagłębiu Ruhry osobliwością, której Bawarczycy nie potrzebują. Zdarza się więc, że radni nadawców, którzy dbają o to, by ich linia partyjna była reprezentowana w rozgłośniach, mają długie kadencje, o ile odpowiednia druga partia nie jest zbyt ostro atakowana. Stanowiska w radach nadzorczych dla zasłużonych funkcjonariuszy są obfite. Nawet sądownictwo jest infiltrowane, co skutkuje skoordynowanymi działaniami przeciwko oponentom politycznym. Doskonałym przykładem jest kryzys koronacyjny: niejaki prof. Rudolph, przewodniczący SPD, bardzo dobrze skomunikowany w tkance regionalnej, od osiemnastu lat w radzie rozgłośni WDR, jest w stanie rozpocząć kampanię polityczną, w której rząd stanowy , WAZ, WDR i sądownictwo strajkują w tym samym czasie. Niezależnie od tego, czy jest to kwestia zniesławienia, czy plotek, nie odgrywa już żadnej roli, plotka jest pierwsza na świecie.

Ale jakie są indywidualne przypadki przeciwko gigantycznemu oszustwu Corona? Oczywiście nawet mniejsze partie wydają się teraz ożywione, aby wykorzystać swoją moc, gdy rząd uchodzi jej na sucho i popycha do przodu profesorów fundacji, fałszywe doktoraty i plagiat książek są znakiem towarowym. A opiniotwórcza prasa, taka jak „Süddeutsche, FAZ i Spiegel”, składają ręce i ulegle kiwają głową.

Ale fakt, że wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych jest teraz również zaangażowany w tę zmowę, oznacza nową jakość. Czy jesteśmy jeszcze w 1933 roku? Terror maskowy, obowiązkowe szczepienia i blokady wskazują, że jesteśmy już dalej w totalitarnym rozwoju.

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane