Dlaczego liczby infekcji są mylące

Test PCR mierzy różne rzeczy, ale przynajmniej w Niemczech nie ma już wirusów SARS-Cov2.
Test nie rozróżnia różnych wirusów koronowych.
Test nie rozróżnia fragmentów wirusów i wirusów, które nadal są zakaźne.
Test nie pozwala na rozróżnienie między infekcją, która wystąpiła dawno temu, a infekcją ostrą.
Test ma teraz współczynnik błędu od osiemdziesięciu do dziewięćdziesięciu procent, jeśli reakcja jest pozytywna.
Test nie mówi nic o tym, czy dana osoba zachoruje, czy nie.
Test nie mówi nam, czy osoba, która uzyskała wynik pozytywny, może przenosić wirusa, czy nie.

Test PCR mierzy wszystko, co możliwe, ale w Niemczech nie ma już wirusów SARS Cov2.

Test nie pozwala na rozróżnienie różnych wirusów koronowych.

Test nie jest w stanie odróżnić fragmentów wirusów od wirusów, które nadal są zakaźne.

Test nie pozwala na rozróżnienie między infekcją, która wystąpiła daleko w przeszłości, a infekcją ostrą.

Jeśli reakcja jest pozytywna, test ma teraz współczynnik błędu od osiemdziesięciu do dziewięćdziesięciu procent.

Test nie mówi nic o tym, czy dana osoba zachoruje, czy nie.

Test nie dostarcza żadnych informacji o tym, czy osoba, która uzyskała wynik pozytywny, może przenosić wirusa, czy nie.

W żargonie naukowym termin infekcja oznacza jedynie, że wirus rozprzestrzenił się w organizmie. Jednak w życiu codziennym termin infekcja ma inne znaczenie i sygnalizuje chorobę. Media mieszają to znaczenie i wzbudzają strach. W rzeczywistości jednak kolonizacja organizmu ludzkiego wirusami jest normalna. A wirusy koronowe nie należą do bardziej niebezpiecznych, np. Dzieci i młodzież nie chorują na nie.

A jeśli dorosły zostanie zaatakowany przez zmutowany wirus koronowy, w ponad pięćdziesięciu procentach przypadków niczego nie zauważy. W 35% przypadków jest przeziębiony. W kilku przypadkach konieczne jest leczenie. Jeśli osoba z dodatnim wynikiem testu na obecność wirusa układu oddechowego, wirus SARS Cov2 może być przyczyną lub innym z wielu możliwych wirusów. Wirus grypy, który w poprzednich falach grypy spowodował wysoką pięciocyfrową liczbę zgonów, byłby bardziej niebezpiecznym wirusem. Aby móc je rozróżnić, należałoby szukać zarówno wirusów SARS-Cov2, jak i wirusów grypy. Ale tak się nie stało w tym sezonie. Przeciwnie, wszystkie zgony u osób, które raz uzyskały wynik pozytywny, nawet jeśli już dawno wyzdrowiały, przypisuje się wirusowi koronowemu. Niemniej jednak nie osiągnięto pięciocyfrowej liczby.

Teraz, gdy sezon już dawno się skończył i nie można już wykryć infekcji dróg oddechowych wywołanych przez SARS-Cov2, prasa stara się utrzymać strach i napięcie oraz wymyśla przewlekłe kursy i fantazjuje, że średni wiek „chorego” to 32 lata czy itp. najdziksze twierdzenia są po prostu wystarczająco dobre.

Kolonizacja wirusa jest normalna; co jakiś czas dodawany jest „nowy” wirus. Powszechnie wiadomo, że wielu starych i chorych ludzi umiera na zapalenie płuc. Jedyną nowością jest to, że ta kwestia jest wykorzystywana politycznie.

Jedna odpowiedź do „Dlaczego liczby infekcji są mylące”

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane